Samorozwiązanie Sejmu
W półokrągłej sali było ich wtedy 451 ( z 460 wybranych), pracowali cały dzień, głównie ogłaszając przerwy i wygłaszając płomienne przemowy. Przerwy były długie a przemowy zapowiadały nadejście armagedonu, głodu, pożogi, antychrysta i wilka co zjadł babcie, jeśli tylko władza znajdzie się w rękach przeciwników mówiącego. Z tłumu tych nihilistycznych przepowiedni na uwagę zasługują cięte riposty Romana ‘Edukatora’ Giertycha, które wywołały podniecenie nie tylko wśród własnych popleczników ale także rzeszy fanów niekoniecznie pochodzących od Smoka Wawelskiego.
W półokrągłej sali było ich wtedy 451 ( z 460 wybranych), pracowali cały dzień, głównie ogłaszając przerwy i wygłaszając płomienne przemowy. Przerwy były długie, a przemowy zapowiadały nadejście armagedonu, głodu, pożogi, antychrysta i wilka co zjadł babcie, jeśli tylko władza znajdzie się w rękach przeciwników mówiącego. Z tłumu tych nihilistycznych przepowiedni na uwagę zasługują cięte riposty Romana ‘Edukatora’ Giertycha, które wywołały podniecenie nie tylko wśród własnych popleczników ale także rzeszy fanów niekoniecznie pochodzących od Smoka Wawelskiego.
I nagle. Znienacka. Stało się coś niespodziewanego. Coś czego od dawna nie uświadczyliśmy w tej półokrągłej sali... Niektórzy nazwaliby to oświeceniem, inni przebłyskiem ludzkich uczuć i zlitowaniem się nad cierpiącym narodem, pewna grupa ludzi twierdzi nawet, że ma to coś wspólnego z faktem, iż świstak nie zawija już w te sreberka... generalnie doszło do aktu masowej zgody, która jest tak ulotna w naszym kraju, między nami Polakami i praktycznie nieobecna w Cyrku na Wiejskiej. 377 oświeconych zgodnie uznało, iż czas zakończyć tę szkopkę (muszę w tym miejscu zaznaczyć że 54 przeciwnych też było oświeconych lecz zapewne pomylili przyciski, ale nie możemy od nich za dużo wymagać). W tym momencie posypały się oklaski, wszyscy wstali, a na ich twarzach malowało się zadowolenie, zaczęli sobie gratulować i ściskać się niezważając na partyjną przynależność, dobry obserwator mógł zauważyć także gdzieniegdzie fruwającą bieliznę... jednym słowem szaleństwo. Lecz po chwili zapomnienia znowu skupili się we własnych grupkach.. prawdopodobnie obmyślając już strategie wyborcze.
Comments