Seria ataków terrorystycznych we Francji oraz muzułmański bojkot francuskich produktów
W ostatnich tygodniach doszło do zaostrzenia konfliktu pomiędzy Francją i szeroko pojętymi krajami muzułmańskimi.
Pierwszy atak terrorystyczny we Francji miał miejsce w gimnazjum Conflans Sainte-Honorine. 47 letni Samuel Paty, który był nauczycielem historii, został znaleziony z obciętą głową w piątek 16 października. Zabójca 18 letni Abdoulakh A. był urodzonym w Moskwie muzułmaninem pochodzenia czeczeńskiego. Powodem ataku było pokazanie na lekcjach związanych z wolnością wypowiedzi karykatur Mahometa. Morderca podczas obławy oddał strzał w kierunku funkcjonariuszy z wiatrówki, został wtedy przez nich zastrzelony.
Do drugiego ataku, w którym zginęły trzy osoby doszło w Nicei, doszło w czwartek 29 października. 21 letni Brahim Aouissaoui zaatakował nożem przed kościołem w Nicei trzy osoby 55-letniego Vincent Loquès, 44 letnią matkę trójki dzieci Simone Barreto Silva oraz 60 letnią kobietę, której dane nie zostały opublikowane. 60 letniej kobiecie napastnik praktycznie odciął głowę. 55 letniemu Vincentovi Loquès napastnik podciął gardło na schodach kościoła. Trzecia ofiara mieszkająca we Francji od 30 lat została wielokrotnie dźgnięta nożem, udało jej się uciec do pobliskiej kafejki, gdzie niestety zmarła.
Napastnikiem okazał się 21 letni Tunezyjczyk Brahim Aouissaoui. W trakcie obławy został on poważnie postrzelony przez policję. Z ranami ciężkimi trafił on do szpitala. Według ustaleń prokuratury do dostał się on do Europy miesiąc wcześniej na jednej z łódek. Został on przechwycony przez Włoskie służby na wyspie Lampedusa i poddany kwarantannie. Nie miał on ze sobą żadnych dokumentów poza dokumentem wydanym przez Czerwony Krzyż już we Włoszech. 21 latek pojechał następnie do Nicei, w celu dokonania ataku.
W obu atakach świadkowie mówią o tym, że napastnicy krzyczeli "Allāhu Akbar" - co oznacza "Bóg jest wielki".
Po tych atakach prezydent Francji Emmanuel Macron udzielił mocnej wypowiedzi, w której uznał "Islam za wiarę w kryzysie". Powiedział też, że Francja będzie bronić swoich wartości jak wolności słowa i będzie bronić wolności do krytykowania w tym także do tworzenia karykatur kogokolwiek i czegokolwiek.
Francuzi podwyższyli poziom zagrożenia atakami terrorystycznymi oraz zwiększyli ilość policjantów ochraniających kościoły i ulice. Zamknięto jeden meczet, a także wycofano wizy ponad 100 osobom.
Wypowiedź Macrona odbiła się głośnym echem w krajach muzułmańskich, wywołała ona wiele protestów, na których palono francuską flagę, zdjęcie oraz kukły Prezydenta Francji.
W spór włączył się Prezydent Turcji Tayyip Erdogan, który skrytykował Macrona za wypowiedź odnośnie Islamu. Z wielu sklepów krajach muzułmańskich wycofane ze sklepów zostały francuskie produkty.
W trakcie weekendu doszło do kolejnego ataków, jeden we Francji w mieście Lyon przed kościołem greckiego ortodoksyjnego kościoła. Ksiądz tego kościoła został poważnie postrzelony z obciętej strzelby z bliskiej odległości, przez nieznanego napastnika. Policja obecnie poszukuje sprawcy.
We wszystkich opisanych atakach policja prowadzi śledztwa i aresztuje kolejne powiązane osoby. Sytuacja jest bardzo niebezpieczna, spodziewane są kolejne ataki terrorystyczne nie tylko we Francji, ale także w innych krajach europejskich.
Comments