Jan 30, 2020
1997
Reported by
Wielkie poszukiwania ciała w Coventry Canal
W poszukiwaniach brały specjalne jednostki policji, oraz strażacy.
Pierwsze jednostki policji pojawiły się nad Coventry Canal chwilę po południu w górnej części Leicester Row, niedaleko parku na przeciwko Halfords.
Jak opowiada Ian Aldred właściciel łódki, dwie kobiety oraz mężczyzna mieli widzieć w wodzie ciało. Ian widząc, że się wychylają, pożyczył im swój pal (długi kij do odpychania się od dna/brzegu). Przestrzegł ich jednak, że tu jest bardzo niebezpiecznie i ślisko i lepiej powiadomić policję. Cała sytuacja miała miejsce niedaleko wierzby płaczącej.
W przeciągu godziny pojawiło się tam wiele pojazdów różnych służb. Poza kilkoma samochodami policji, ratowników medycznych na miejscu pojawiły się także dwie jednostki płetwonurków z West Midlands Fire Service.
Cały rejon został otoczony taśmą policyjną. Poszukiwania prowadzono najpierw z lądu, a następnie za pomocą tratwy strażacy prowadzili poszukiwania z wody. Do poszukiwań użyto także drabiny.
Mimo poszukiwań na "dużą skalę" przez pond 3 i pół godziny niczego nie znaleziono.
Jak opowiada Ian Aldred właściciel łódki, dwie kobiety oraz mężczyzna mieli widzieć w wodzie ciało. Ian widząc, że się wychylają, pożyczył im swój pal (długi kij do odpychania się od dna/brzegu). Przestrzegł ich jednak, że tu jest bardzo niebezpiecznie i ślisko i lepiej powiadomić policję. Cała sytuacja miała miejsce niedaleko wierzby płaczącej.
W przeciągu godziny pojawiło się tam wiele pojazdów różnych służb. Poza kilkoma samochodami policji, ratowników medycznych na miejscu pojawiły się także dwie jednostki płetwonurków z West Midlands Fire Service.
Cały rejon został otoczony taśmą policyjną. Poszukiwania prowadzono najpierw z lądu, a następnie za pomocą tratwy strażacy prowadzili poszukiwania z wody. Do poszukiwań użyto także drabiny.
Mimo poszukiwań na "dużą skalę" przez pond 3 i pół godziny niczego nie znaleziono.
Comments