Magiczne wróżki zagościły w jednym z miejskich parków

W Allesley Park od kilku miesięcy dzieją się niesamowite rzeczy. Na drzewach zaczęły pojawiać się malutkie, ręcznie malowane drzwiczki, a w ich okolicy miniaturowe znaki oznajmujące, że w tym miejscu spotykają się wróżki. Dodatkowo, wszystko przyozdobione zostało kwiatkami, małymi składanymi drabinkami, a nawet czarującymi okienkami.

Wyobraźnia dzieci od razu została pobudzona przez te niesamowite znaleziska. Nie trzeba było długo czekać by rodzice stworzyli podobne miejsca w swoich ogródkach i zaczęli się nimi dzielić z innymi. Powstała nawet grupa na Facebooku na której można dzielić się swoimi zdjęciami i przesyłać wiadomości i pozdrowienia od wróżek.

Mieszkańcy Allesley przyznają, że drzwi należące do wróżek wywołały nie lada zamieszanie w lokalnej społeczności. Rodzice z dziećmi często odwiedzają wróżki, pukają w ich drzwiczek i zostawiają kwiatuszki oraz specjalne wiadomości. Nie brak oczywiście też życzeń. Z każdym dniem w parku pojawia się kilka nowych miejsc w których najwyraźniej mieszkają bajkowe postacie. Samo ich szukanie jest dla wielu wspaniałą zabawą. Niektóre dzieci znalazły nawet "sekretne drzwi" przy których znajduje się specjalny słoik do którego można włożyć własną wiadomość lub obrazek. Jeżeli ma się sporo szczęścia wróżki odpisują na wiadomość i obdarowują dzieci małymi prezentami.

Nie tylko dzieci są pod wielkim urokiem latających istotek. Również rodzice są nimi zachwyceni. Wróżki bowiem jak nikt inny potrafią uczyć i przekonywać. Podobno udało im się nawet przekonać niektóre dzieci do rozstania się ze swoim smoczkiem.

Stronę wróżek na Facebooku prowadzi Jo Knight, której córka Millie jest zafascynowana tymi mitycznymi postaciami. To Millie pierwsza spotkała wróżkę w swoim domu i ogrodzie. Dziewczynka często pisze do wróżki i opowiada jej o swoich przygodach.



Źródło: Coventry Telegraph
Zdjęcie: Allesley Park Fairy Community