18 sty 2013
7248
Dodany przez
Cudem uniknął śmierci
Cudem uniknął katastrofy. Mówi, że jego dzieci zawsze budziły go do pracy, jednak tego dnia, było inaczej. Operator żurawia zaspał do pracy i dzięki temu żyje.
Według świadków i policji, szczątki rozbitego śmigłowca i paliwo były rozrzucone na dużym obszarze. Część domów stała się niedostępna. 40 mieszkańców pobliskich budynków, zostało poproszonych o opuszczenie swoich mieszkań. Noc spędzili z dala od domu i do tej pory nie ma zgody na ich powrót. Nicki Biagioni, 30- letni operator żurawia, o który wczoraj w centrum Londynu, rozbił się helikopter, cudem uniknął śmierci:
„ Jestem bardzo szczęśliwy, to jest niewiarygodne, nadal jestem w szoku, nie mogę w to uwierzyć.”
Opowiada, że zawsze jego dzieci budziły go na 5 rano do pracy, jednak tym razem wszyscy zaspali.
Mniej szczęścia w katastrofie miał pilot helikoptera, 50-letni Pete Barnes, oraz pieszy Matthew Wood, który rano zmierzał, jak co dzień do pracy. 39-letni mężczyzna zginął, gdy rano szedł w stronę Rentokil. W całą sprawę zaangażowani są również Premier David Cameron i burmistrz Londynu Boris Johnson, oddając hołd ofiarom katastrofy i ich rodzinom.
DK
„ Jestem bardzo szczęśliwy, to jest niewiarygodne, nadal jestem w szoku, nie mogę w to uwierzyć.”
Opowiada, że zawsze jego dzieci budziły go na 5 rano do pracy, jednak tym razem wszyscy zaspali.
Mniej szczęścia w katastrofie miał pilot helikoptera, 50-letni Pete Barnes, oraz pieszy Matthew Wood, który rano zmierzał, jak co dzień do pracy. 39-letni mężczyzna zginął, gdy rano szedł w stronę Rentokil. W całą sprawę zaangażowani są również Premier David Cameron i burmistrz Londynu Boris Johnson, oddając hołd ofiarom katastrofy i ich rodzinom.
DK
Komentarze