29 paź 2019
1370
Dodany przez
Parlamentarzyści poparli przyśpieszone wybory 12 grudnia
Całkiem niespodziewany zwrot akcji w ostatnich dniach w brytyjskiej polityce.
Przez cały czas wydawało się, że opozycja nie poprze propozycji Borysa Johnsona o przeprowadzenie przyśpieszonych wyborów, a tak jednak się dzisiaj stało.
Za wyborami 12 grudnia zagłosowało 438 posłów, przeciw było 20.
Wszystkie poprawki zostały odrzucone.
Zwrot akcji nastąpił, kiedy z nie do końca jasnych powodów LibDem oraz SNP opowiedziało się za poparciem przedwczesnych wyborów. W prawdzie w kuluarach słyszało się o odrzuceniu przez nich propozycji premiera, a wysunięciu swojej (propozycji LibDem - SNP 9 grudnia) - miałaby ona także ominąć próg 2/3 potrzebnych głosów.
Na koniec dzisiaj okazało się, że propozycję tę popiera także Jeremy Corbyn. W trakcie głosowania zgłoszono także poprawkę zezwalającą na głosowanie 16 oraz 17-latkom, a także... obywatelom EU!
Poprawka ta jednak nie miała szans na to, by zostać przegłosowana ze względu na brak zgodności z procedurą.
Reasumując, obecny parlament zostanie rozwiązany w pierwszym tygodniu listopada, możliwe, że 6 listopada. Wtedy też oficjalnie rozpocznie się kampania, chociaż każdy wie, że ona zaczęła się już kilka tygodni temu.
Bardzo ciężko jest określić kto i jakie ma szanse, zwłaszcza że samo głosowanie odbędzie się w bardzo nietypowym grudniu, kiedy jest zimo i szybko zapada zmrok.
Czy zmęczenie całą sytuacją oraz świąteczny szał wygrają z Brexitem? Na to pytanie teraz wiele osób chciałoby znać odpowiedź.
Za wyborami 12 grudnia zagłosowało 438 posłów, przeciw było 20.
Wszystkie poprawki zostały odrzucone.
Zwrot akcji nastąpił, kiedy z nie do końca jasnych powodów LibDem oraz SNP opowiedziało się za poparciem przedwczesnych wyborów. W prawdzie w kuluarach słyszało się o odrzuceniu przez nich propozycji premiera, a wysunięciu swojej (propozycji LibDem - SNP 9 grudnia) - miałaby ona także ominąć próg 2/3 potrzebnych głosów.
Na koniec dzisiaj okazało się, że propozycję tę popiera także Jeremy Corbyn. W trakcie głosowania zgłoszono także poprawkę zezwalającą na głosowanie 16 oraz 17-latkom, a także... obywatelom EU!
Poprawka ta jednak nie miała szans na to, by zostać przegłosowana ze względu na brak zgodności z procedurą.
Reasumując, obecny parlament zostanie rozwiązany w pierwszym tygodniu listopada, możliwe, że 6 listopada. Wtedy też oficjalnie rozpocznie się kampania, chociaż każdy wie, że ona zaczęła się już kilka tygodni temu.
Bardzo ciężko jest określić kto i jakie ma szanse, zwłaszcza że samo głosowanie odbędzie się w bardzo nietypowym grudniu, kiedy jest zimo i szybko zapada zmrok.
Czy zmęczenie całą sytuacją oraz świąteczny szał wygrają z Brexitem? Na to pytanie teraz wiele osób chciałoby znać odpowiedź.
Komentarze