Dec 20, 2017
5143
Reported by
„Żadnych pojazdów, dzieci, psów... i Polaków” - właściciel łowiska powiesił ksenofobiczną tablicę
Skandaliczny napis znalazł się przed jednym z łowisk w hrabstwie Oxfordshire w Wielkiej Brytanii. Przeciwko tablicy protestuje Polak mieszkający na Wyspach.
"Żadnych pojazdów, zakaz wstępu dla wędkarzy z Polski i bloku wschodniego, zakaz wstępu dla dzieci i psów" - taki ksenofobiczny napis znalazł się na bramie prywatnego łowiska w miejscowości Launton w hrabstwie Oxfordshire w Wielkiej Brytanii.
Mieszkający na wyspach Polak - wędkarz Rado Papiewski - postanowił przeciwko temu zaprotestować.
– Kiedy po raz pierwszy to zobaczyłem, pomyślałem o moim 10-letnim synu, który kocha wędkarstwo. Jak mam mu powiedzieć, że nie może tu łowić ryb, bo jego tata urodził się w Polsce? – przyznaje z żalem.
Polak zamierza pozwać właściciela łowiska z powodu dyskryminacji i rozpoczął zbiórkę crowdfundingową, która ma mu umożliwić podjęcie kroków prawnych przeciwko Field Farm.
Jeśli w sądzie Papiewski i dowiedzie swoich racji, łowisko będzie musiało nie tylko usunąć kontrowersyjną tablicę, ale także wypłacić stosowne odszkodowanie.
Billy Evans, właściciel łowiska, nie zareagował na dotychczasowe apele i nie chce usunąć napisu. Twierdzi, że zakaz wprowadził ze względu na kradzieże.
Mieszkający na wyspach Polak - wędkarz Rado Papiewski - postanowił przeciwko temu zaprotestować.
– Kiedy po raz pierwszy to zobaczyłem, pomyślałem o moim 10-letnim synu, który kocha wędkarstwo. Jak mam mu powiedzieć, że nie może tu łowić ryb, bo jego tata urodził się w Polsce? – przyznaje z żalem.
Polak zamierza pozwać właściciela łowiska z powodu dyskryminacji i rozpoczął zbiórkę crowdfundingową, która ma mu umożliwić podjęcie kroków prawnych przeciwko Field Farm.
Jeśli w sądzie Papiewski i dowiedzie swoich racji, łowisko będzie musiało nie tylko usunąć kontrowersyjną tablicę, ale także wypłacić stosowne odszkodowanie.
Billy Evans, właściciel łowiska, nie zareagował na dotychczasowe apele i nie chce usunąć napisu. Twierdzi, że zakaz wprowadził ze względu na kradzieże.
Ten Anglik o którym mowa może jest jego dalszą rodziną?
Ciekawe co by się działo, jakby na tabliczce było napisane "NO PAKISTANIS or other 3rd world countrymen".
Edytowany przez amx o 04-01-2018 - 13:57.