28 paź 2015
5664
Dodany przez
Dyrektorzy City Link w przyszłym tygodniu staną przed sądem
Troje dyrektorów będzie odpowiadać za niepowiadomienie władz o planach dokonania dużych zwolnień.
Pod koniec ubiegłego roku do pracowników City Link dotarła smutna wiadomość, że firma zostanie zlikwidowania, a oni stracą pracę. Co więcej, dowiedzieli się oni o tym w dniu Bożego Narodzenia. Teraz sprawa powraca - szefom firmy postawiono zarzuty, a w przyszłym tygodniu rusza proces w tej sprawie.
Firma dostawcza City Link w związku ze swoim bankurctwem musiała zwolnić ponad 2700 pracowników w tym około 600 z placówki firmy z Baginton, nieopodal Coventry Airport.
Troje dyrektorów firmy - David Smith, Robert Peto i Thomas Wright, otrzymało zarzuty niepowiadomienia odpowiedniego ministra o planach poczynienia tak dużych zwolnień, co powinni uczynić na podstawie ustępu 194 z Trade Union and Labour Relations (Consolidation) Act z 1992 roku. Smith był w tym czasie dyrektorem zarządzającym City Link, Peto dyrektorem finansowym. Byli dyrektorzy nie uznają swojej winy i nie widzą przestępstwa w powiadamianiu blisko 3 tysięcy pracowników, że stracą pracę w dzień Bożego Narodzenia. Proces w tej sprawie rozpocznie się w Coventry Magistrates Court w czwartek 5 listopada.
Po upadku firmy Jon Moulton - założyciel Better Capital, który nabył City Link zanim firma została doprowadzona do bankructwa, przekonywał brytyjskich posłów, że zrobił wszystko by ratować firmę. Broniąc się na spotkaniu z Scottish Affairs and Business Select Committees, do którego doszło wcześniej tego roku, dodał, że jego firma straciła 20 mln funtów na bankurctwie City Link. Moulton przekonywał także, że intencją firmy było by pracownicy dowiedzieli się o zwolnieniach w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia - czas ten według niego byłby "mniej zły", jednak plotki o zwolnieniach zaczęły krążyć już w Wigilię.
Źródło: Coventry Telegraph
Photo credit:Graham Richardson / CC BY 2.0
Firma dostawcza City Link w związku ze swoim bankurctwem musiała zwolnić ponad 2700 pracowników w tym około 600 z placówki firmy z Baginton, nieopodal Coventry Airport.
Troje dyrektorów firmy - David Smith, Robert Peto i Thomas Wright, otrzymało zarzuty niepowiadomienia odpowiedniego ministra o planach poczynienia tak dużych zwolnień, co powinni uczynić na podstawie ustępu 194 z Trade Union and Labour Relations (Consolidation) Act z 1992 roku. Smith był w tym czasie dyrektorem zarządzającym City Link, Peto dyrektorem finansowym. Byli dyrektorzy nie uznają swojej winy i nie widzą przestępstwa w powiadamianiu blisko 3 tysięcy pracowników, że stracą pracę w dzień Bożego Narodzenia. Proces w tej sprawie rozpocznie się w Coventry Magistrates Court w czwartek 5 listopada.
Po upadku firmy Jon Moulton - założyciel Better Capital, który nabył City Link zanim firma została doprowadzona do bankructwa, przekonywał brytyjskich posłów, że zrobił wszystko by ratować firmę. Broniąc się na spotkaniu z Scottish Affairs and Business Select Committees, do którego doszło wcześniej tego roku, dodał, że jego firma straciła 20 mln funtów na bankurctwie City Link. Moulton przekonywał także, że intencją firmy było by pracownicy dowiedzieli się o zwolnieniach w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia - czas ten według niego byłby "mniej zły", jednak plotki o zwolnieniach zaczęły krążyć już w Wigilię.
Źródło: Coventry Telegraph
Photo credit:Graham Richardson / CC BY 2.0
Komentarze