21 lut 2013
7030
Dodany przez
Plastikowe pieniądze dociekają na Wyspy
"Banknoty polimerowe lepiej spisują się w obiegu, są czystsze, bardziej przyjazne środowisku, tańsze w druku" - twierdzi przyszły prezes Banku Anglii.
Przyszły szef brytyjskiego banku centralnego zastanawia się nad wprowadzeniem w Wielkiej Brytanii nowych banknotów z polimeru. Mark Carney w wywiadzie dla telewizji CTV ogłosił, iż taki pieniądz mniej się zużywa, jest lżejszy, a przede wszystkim tańszy w druku. Kolejną zaletą „plastikowego funta” ma być fakt, że nawet korzystając z basenu, możemy mieć go cały czas przy sobie, ponieważ jest wodoodporny. Przypadkowe wypranie w pralce również nie wpłynie na jego kondycję – „można pływać w basenie, mając je w portfelu, bo są wodoodporne. Nie zużywają się tak szybko jak papierowe. Trudniej je podrobić, bo obrazki na nich zmieniają kolor. Nie grozi im spranie w pralce i nie są wylęgarnią bakterii" – wyjaśnia przyszły prezes. W Kanadzie ten „cud techniki” bankowej istnieje już od dwóch lat. Ma swoich zwolenników, ale znaleźli się również przeciwnicy polimerowych banknotów. Według nich, pieniądze te są nieporęczne, przy płaceniu wyślizgują się z ręki i często lgną do siebie, ponieważ są za cienkie. W 2015r. na ziemiach Zjednoczonego Królestwa ma odbyć się przetarg na druk banknotów i zdaniem Carney’a, byłby to idealny moment na zmianę techniki produkcji funta.
Dagmara Kokocińska
Dagmara Kokocińska
Komentarze