2 maj 2015
5772
Dodany przez
Konstytucja 3 maja
224 lata minęły od uchwalenia pierwszej polskiej ustawy zasadniczej.
Dziś 3 maja – obchodzony przez Polaków jako święto Konstytucji. Była to pierwsza w Europie i druga na świecie – po konstytucji Stanów Zjednoczonych – tego typu ustawa. Regulowała ustrój Rzeczypospolitej Obojga Narodów. I mimo tego, iż funkcjonowała kilkanaście miesięcy, a jej zgon poprzedził zgon całego państwa, to stała się ona symbolem dążeń i dumy narodowej przez następne wieki.
Co takiego więc wprowadziła rzeczona "Ustawa Rządowa" (gdyż "konstytucją" zwano w tamtych czasach wszystkie akty wydawane przez Sejm Rzeczypospolitej)?
Przede wszystkim była ona odpowiedzią na rzeczywistość polityczną ówczesnej Polski – kraju sparaliżowanego bezprawiem, w którym ani król, ani posłowie nie mieli wpływu na stanowienie i wykonywanie prawa. W praktyce bogaci magnaci dysponujący własnym wojskiem narzucali własne zasady na zajmowanych przez siebie ziemiach, a działania króla i ministrów były tordpedowane przez ambasadorów potęg ościennych – głównie Rosji i Prus.
Konstytucja miała to zmienić. Wprowadzała ustrój wzorowany częściowo na monarchii angielskiej, częściowo zaś na prawie Stanów Zjednoczonych. Monarchia, zamiast elekcyjna miała być dziedziczna – jednocześnie zaś monarcha został pozbawiony większości praw. Najważniejszą władzę stanowić miał sejm. Ograniczono jednak prawa polityczne większości szlachty bez ziemi – tzw. gołoty, biednej i przekupnej części społeczeństwa, przyznając je w zamian bogatemu mieszczaństwu. Zniesiono również liberum veto, które wykorzystywały państwa ościenne do zrywania obrad sejmu.
Wszystkie te, jak i inne reformy były dobre i szalenie potrzebne – jednak o wiele spóźnione. W praktyce przyspieszyła ona kolejne rozbióry Polski i zniknęcie państwa z mapy Europy. Mimo to stała się ona symbolem – dowodem na umiejętności i myśl polityczną Polaków. Była ona inspiracją i wzorem dla przyszłych pokoleń, a jej duch unosił się nawet nad piszącymi prawo dla odrodzonej Polski w 1918 roku.
Co takiego więc wprowadziła rzeczona "Ustawa Rządowa" (gdyż "konstytucją" zwano w tamtych czasach wszystkie akty wydawane przez Sejm Rzeczypospolitej)?
Przede wszystkim była ona odpowiedzią na rzeczywistość polityczną ówczesnej Polski – kraju sparaliżowanego bezprawiem, w którym ani król, ani posłowie nie mieli wpływu na stanowienie i wykonywanie prawa. W praktyce bogaci magnaci dysponujący własnym wojskiem narzucali własne zasady na zajmowanych przez siebie ziemiach, a działania króla i ministrów były tordpedowane przez ambasadorów potęg ościennych – głównie Rosji i Prus.
Konstytucja miała to zmienić. Wprowadzała ustrój wzorowany częściowo na monarchii angielskiej, częściowo zaś na prawie Stanów Zjednoczonych. Monarchia, zamiast elekcyjna miała być dziedziczna – jednocześnie zaś monarcha został pozbawiony większości praw. Najważniejszą władzę stanowić miał sejm. Ograniczono jednak prawa polityczne większości szlachty bez ziemi – tzw. gołoty, biednej i przekupnej części społeczeństwa, przyznając je w zamian bogatemu mieszczaństwu. Zniesiono również liberum veto, które wykorzystywały państwa ościenne do zrywania obrad sejmu.
Wszystkie te, jak i inne reformy były dobre i szalenie potrzebne – jednak o wiele spóźnione. W praktyce przyspieszyła ona kolejne rozbióry Polski i zniknęcie państwa z mapy Europy. Mimo to stała się ona symbolem – dowodem na umiejętności i myśl polityczną Polaków. Była ona inspiracją i wzorem dla przyszłych pokoleń, a jej duch unosił się nawet nad piszącymi prawo dla odrodzonej Polski w 1918 roku.
Komentarze