Jaguar Land Rover nie będzie sprzedawał w Rosji
Jaguar Land Rover poinformował, że wstrzymał dostawy swoich samochodów do Rosji w związku z "wyzwaniami w handlu".
Producent samochodów, który ma swoją siedzibę w Coventry i fabryki w Castle Bromwich i Solihull, sprzedał w zeszłym roku sprzedał Rosji prawie 7000 samochodów Range Rover, Velar i Discovery Sport.
Uważa się, że sankcje nałożone przez Wielką Brytanię, UE i USA utrudniają JLR sprzedaż samochodów na rynku.
Firma nie podała dalszych szczegółów.
W ostatnich dniach globalne korporacje, w tym producenci samochodów i giganci energetyczni, zerwały biznesowe więzi z Rosją. Wcześniej taką decyzję podjęło Volvo i cały koncern General Motors.
Rzecznik JLR powiedział w oświadczeniu, że jego priorytetem jest „dobrostan całej naszej siły roboczej i ich rodzin, a także osób w naszej rozszerzonej sieci”.
„Obecny kontekst globalny stawia nas również przed wyzwaniami handlowymi, dlatego wstrzymujemy dostawy pojazdów na rynek rosyjski i stale monitorujemy sytuację w imieniu naszej globalnej bazy klientów” – dodał.
Producent, będący częścią indyjskiej firmy Tata Motors, posiada europejski zakład produkcyjny z siedzibą na Słowacji.
JLR nie posiada żadnych zakładów produkcyjnych w Rosji ani na Ukrainie.
Należy jednak pamiętać, że Rosja ma znaczące złoża palladu - niezbędnego do produkcji katalizatorów. Wojna na Ukrainie poważnie naruszy więc skomplikowane szlaki dostaw części.
Komentarze