Podejrzany o jazdę po pijanemu przyłapany na gorącym uczynku w Bedworth
Mężczyzna wyjechał "na chwilę" po papierosy do sklepu, skończył w areszcie z zarzutem jazdy pod wpływem alkoholu.
Wczorajszy poniedziałek skończył się dla tego mężczyzny sprawą sądową z zarzutem jazdy pod wpływem alkoholu.
O całym zdarzeniu na Twitterze poinformowała jednostka "psiej policji" (dog team) z Warwickshire.
Policjanci będący na patrolu zatrzymali Seata Leona, którego kierowca był podejrzany o jazdę pod wpływem alkoholu. Mężczyzna nie przeszedł "szybkiego" testu i został przewieziony na komisariat na pełen test.
Na komisariacie mężczyzna został ponownie przetestowany, okazało się, że jego poziom alkoholu w wydychanym powietrzu to 57ug/100ml, dozwolony limit to 35ug.
Sprawa została skierowana do sądu.
Driver of this Seat Leon in #Bedworth had just nipped out to buy some cigarettes...however failed a roadside breath test, & in custody provided an evidential reading of 57 ug/100ml (legal limit is 35) - charged to court #FatalFour pic.twitter.com/nQFplgwDiM
— PD Pyro (@PD_Pyro) May 3, 2020
Komentarze