12 lat dla mężczyzny, który próbował zabić kolegę, po tym jak ten spał z jego byłą dziewczyną
Historia jak z brazylijskiej telenoweli połączona z horrorem, wydarzyła się na Holyhead Road w Coventry.
31 letni Peter Carrigan (na zdjęciu) mieszkający na Holyhead Road został uznany za winnego uszkodzenia ciała z intencją dokonania poważnego uszkodzenia ciała, a także ataku na swoją byłą dziewczynę.
Wyrok ten zapadł w sądzie w Warwick Crown Court, który uznał skazanego za osobę niebezpieczną z tendencją do niekontrolowanych aktów przemocy. Sędzia Peter Cooke wyznaczył karę na 12 lat więzienia oraz 3 lata warunkowe po wykonaniu wyroku. Mężczyzna będzie musiał odsiedzieć przynajmniej 8 lat, zanim będzie mógł ubiegać się o zwolnienie warunkowe.
Wyrok ten dotyczy incydentu z 17 października zeszłego roku, kiedy to Carrigan, w środku nocy, wszedł przez okno do łazienki domu swojej byłej dziewczyny, a następnie zaatakował ją oraz będącego z nią mężczyznę.
Ofiarą okazał się były kolega Corrigana.
Były kolega Corrigana i jego była dziewczyna leżeli razem w łóżku, kiedy usłyszeli dziwne odgłosy dochodzące z łazienki. Będąca w swoim domu kobieta poszła sprawdzić co się dzieje, wtedy zobaczyła, że przez okno włamał się jej były chłopak.
Corrigan zapytał dziewczynę, czy ktoś z nią jest, jednak zanim ta odpowiedziała, że nie, napastnik wpadł do sypialni, gdzie na łóżku zobaczył swojego byłego kolegę.
Carrigan powiedział wtedy “You’ve f***** it now." i rozpoczął atak kopiąc, uderzając pięściami oraz głową. Po tym napastnik zszedł po schodach na dół, jednak po chwili wrócił się i znów zaczął kopać mocno pobitego już mężczyznę. Następnie jeszcze raz zszedł na dół, a po chwili wrócił z dwoma kuchennymi nożami. W tym czasie zaatakowany mężczyzna próbował uciekać przez okno. Carrigan położył oba noże na łóżku, zdjął koszulkę, a następnie zaczął straszyć, że zabije kochanka swojej byłej dziewczyny.
Carrigan następnie wziął jeden nóż i przyłożył go do twarzy ofiary, mężczyzna próbował się jeszcze bronić jednak napastnik wykonał ruch nożem, przecinając mu część twarzy, a następnie ugodził go od góry nożem w głowę. Po tym ofiara poczuła jedynie ukłucie w klatce piersiowej słysząc ‘You’ve been stabbed m***********.’”
Rana na szczęście nie była głęboka i ostrze zatrzymało się przed sercem. Po tym napastnik przeciągnął ofiarę na dół i pokazał zranionego mężczyznę dziewczynie, mówiąc, że to ona to zrobiła, po czym zaczął ją dusić, ciągnąć za włosy oraz policzkować.
Kobiecie udało się w szamotaninie otworzyć drzwi, dzięki czemu dźgnięty mężczyzna mógł uciec i zadzwonić po pogotowie, w tym czasie rozjuszony napastnik zaczął przeglądać telefon dziewczyny w poszukiwaniu rozmów pomiędzy byłą, a byłym kolegom.
Zanim przyjechała policja napastnik postraszył dziewczynę, że ma powiedzieć, że go nie było. Został znaleziony przez policję pod łóżkiem w zakrwawionych ubraniach. Tłumaczył się, że nie miał zamiaru skrzywdzić poszkodowanego, a jedynie nastraszyć i nie pamięta samego ataku.
Jeden z policjantów powiedział, że kobieta była tak przerażona atakiem, że jeszcze takiego przerażonego człowieka w swojej służbie nie widział.
Sędzia oznajmił, że kara 12 lat może nie być adekwatna do ryzyka jakie napastnik stwarza dla społeczeństwa. Mężczyzna był wcześniej, w 2012 roku, skazany za poważne uszkodzenie ciała na 4 lata.
Komentarze