23 lis 2019
1730
Dodany przez
27 latek z Coventry skazany na ponad 12 lat za zgwałcenie 76 letniej kobiety
Do gwałtu doszło, kiedy starsza kobieta była na spacerze z psem.
Glenroy Barnes 27 latek pochodzący z Coventry (w czasie ataku nie miał on stałego miejsca zamieszkania), został skazany w środę (20 listopada) za napad na 76 letnią kobietę, oraz gwałt. Mężczyzna na początku nie przyznał się do winy, jednak po drugim wysłuchaniu, przyznał się do zarzucanych mu czynów. Glenroy został skazany na pełne 12 lat i 9 miesięcy więzienia. Po 8 i pół roku skazany będzie mógł się ubiegać o zwolnienie warunkowe.
Do ataku doszło 7 lutego 2019 roku w jednej z wsi w Warwickshire niedaleko Rugby. Starsza kobieta podczas spaceru z psem natknęła się na Barnesa, który także był na spacerze z psem. Barnes leżał wtedy na polanie. 76 latka zawróciła i zaczęła się oddalać. Mężczyzna najpierw próbował nawiązać z kobietą kontakt rozmową, jednak kiedy to się nie udało, Barnes złapał kobietę za tułów i zaciągnął do rowu. Kobieta próbowała się wyzwolić i krzyczeć jednak napastnik wepchnął ją do rowu z taką siłą, że odczuła ona paraliżujący ból w biodrze. Następnie zastraszył staruszkę, że ją zabije, następnie zmusił ją do obcowania płciowego (oralnego) oraz molestował seksualnie. Po całym zdarzeniu Barnes zastraszył kobietę, żeby nikomu nic nie mówiła i nie wzywała policji. Następnie udał się za kobietą w stronę wioski.
W trakcie, kiedy szli drogą, zapłakana kobieta wskoczyła na maskę samochodu, zdziwieni pasażerowie wybiegli do kobiety. Barnes próbował jeszcze nastraszyć osoby w samochodzie, udając chęć ataku, po czym oddalił się w drugą stronę.
Pasażerowie, kiedy dowiedzieli się, co się stało, odwieźli kobietę do domu i powiadomili policję oraz karetkę. Sam Barnes został w późniejszym czasie zidentyfikowany dzięki badaniom DNA oraz krwi znajdującej się pod paznokciami ofiary.
W trakcie procesu obrońca sugerował, że napastnik niewiele pamięta, ponieważ był wtedy pod wpływem alkoholu oraz nie wziął leków na ADHD. Poinformował także, że napastnik napisał list z przeprosinami za swoje czyny.
Sędzia Andrew Lockhart QC powiedział jednak, że zaznajomił się opisem tego, co przeżyła ofiara, która ma teraz napady strachu oraz załamanie emocjonalne, włącznie z potrzebą ciągłego mycia się. Dodał także, że napastnik, idąc z ofiarą po całym zajściu, sugeruje, że nie miał on zamiaru odprowadzić ofiary, a tylko zmienić miejsce i kontynuować gwałt.
Glenroy Barnes był już wcześniej wielokrotnie karany, za stosowanie przemocy przeciwko innym ludziom, a w 2015 roku został skazany za spowodowanie uszkodzenia ciała.
Do ataku doszło 7 lutego 2019 roku w jednej z wsi w Warwickshire niedaleko Rugby. Starsza kobieta podczas spaceru z psem natknęła się na Barnesa, który także był na spacerze z psem. Barnes leżał wtedy na polanie. 76 latka zawróciła i zaczęła się oddalać. Mężczyzna najpierw próbował nawiązać z kobietą kontakt rozmową, jednak kiedy to się nie udało, Barnes złapał kobietę za tułów i zaciągnął do rowu. Kobieta próbowała się wyzwolić i krzyczeć jednak napastnik wepchnął ją do rowu z taką siłą, że odczuła ona paraliżujący ból w biodrze. Następnie zastraszył staruszkę, że ją zabije, następnie zmusił ją do obcowania płciowego (oralnego) oraz molestował seksualnie. Po całym zdarzeniu Barnes zastraszył kobietę, żeby nikomu nic nie mówiła i nie wzywała policji. Następnie udał się za kobietą w stronę wioski.
W trakcie, kiedy szli drogą, zapłakana kobieta wskoczyła na maskę samochodu, zdziwieni pasażerowie wybiegli do kobiety. Barnes próbował jeszcze nastraszyć osoby w samochodzie, udając chęć ataku, po czym oddalił się w drugą stronę.
Pasażerowie, kiedy dowiedzieli się, co się stało, odwieźli kobietę do domu i powiadomili policję oraz karetkę. Sam Barnes został w późniejszym czasie zidentyfikowany dzięki badaniom DNA oraz krwi znajdującej się pod paznokciami ofiary.
W trakcie procesu obrońca sugerował, że napastnik niewiele pamięta, ponieważ był wtedy pod wpływem alkoholu oraz nie wziął leków na ADHD. Poinformował także, że napastnik napisał list z przeprosinami za swoje czyny.
Sędzia Andrew Lockhart QC powiedział jednak, że zaznajomił się opisem tego, co przeżyła ofiara, która ma teraz napady strachu oraz załamanie emocjonalne, włącznie z potrzebą ciągłego mycia się. Dodał także, że napastnik, idąc z ofiarą po całym zajściu, sugeruje, że nie miał on zamiaru odprowadzić ofiary, a tylko zmienić miejsce i kontynuować gwałt.
Glenroy Barnes był już wcześniej wielokrotnie karany, za stosowanie przemocy przeciwko innym ludziom, a w 2015 roku został skazany za spowodowanie uszkodzenia ciała.
Komentarze