26 lis 2018
1645
Dodany przez
Brexit: EU podpisała, a zarazem zaakceptowała umowę w sprawie Brexitu
Mówi się, że dobra ściema do pół sukcesu, a drugie pół to jak ktoś łyknie. I praktycznie można powiedzieć, że tak właśnie wygląda obecnie sytuacja brexitowa.
Wczoraj w niedzielę 25 listopada na szczycie EU została zaakceptowana przez EU umowa jaka była negocjowana przez ostatnie dwa lata.
Oczywiście nie obyło się bez kontrowersji i problemów, chwilę przed weekendem, a zarazem przed całym spotkaniem, które wydawało się formalnością obiekcje co do umowy zgłosił premier Hiszpanii. Podniósł on kwestię Gibraltaru i braku wzmianki o nim w umowie. Udało się tą kwestię jednak rozwiązać i podpisać umowę.
W zasadzie w umowie nie ma niczego nowego poza tym co już wiedzieliśmy wcześniej. Obecnie Teresa May zaczęła kampanię forsującą tą umowę w parlamencie, ale nie tylko w nim. bo tak naprawdę zwraca się także z prośbą o akceptację i wsparcie ludzi.
Dlatego też wystosowała tak zwany "list do narodu", w którym opisuje podjęte decyzje oraz prosi o wsparcie. Możemy się także spodziewać wielu spotkań, wystąpień oraz debaty Teresy May z Jeremym Corbynem.
Czy parlament zaakceptuje umowę?
Tego nikt nie wie, dodatkowo jeszcze cały proces jest rozłożony na dwa głosowania, bo najpierw będzie głosowana akceptacja umowy, a następnie ustawa wdrażająca tą umowę w życie. Całość ma się odbyć w grudniu tego roku i będzie to nie lada "brexit" wydarzenie.
Oczywiście nie obyło się bez kontrowersji i problemów, chwilę przed weekendem, a zarazem przed całym spotkaniem, które wydawało się formalnością obiekcje co do umowy zgłosił premier Hiszpanii. Podniósł on kwestię Gibraltaru i braku wzmianki o nim w umowie. Udało się tą kwestię jednak rozwiązać i podpisać umowę.
W zasadzie w umowie nie ma niczego nowego poza tym co już wiedzieliśmy wcześniej. Obecnie Teresa May zaczęła kampanię forsującą tą umowę w parlamencie, ale nie tylko w nim. bo tak naprawdę zwraca się także z prośbą o akceptację i wsparcie ludzi.
Dlatego też wystosowała tak zwany "list do narodu", w którym opisuje podjęte decyzje oraz prosi o wsparcie. Możemy się także spodziewać wielu spotkań, wystąpień oraz debaty Teresy May z Jeremym Corbynem.
Czy parlament zaakceptuje umowę?
Tego nikt nie wie, dodatkowo jeszcze cały proces jest rozłożony na dwa głosowania, bo najpierw będzie głosowana akceptacja umowy, a następnie ustawa wdrażająca tą umowę w życie. Całość ma się odbyć w grudniu tego roku i będzie to nie lada "brexit" wydarzenie.
Komentarze