11 gru 2017
3086
Dodany przez
“Czarny Poniedziałek” - zimowa aura daje się we znaki Wielkiej Brytanii
Chaos komunikacyjny, domy bez prądu i zamknięte szkoły - dziś mieszkańcy Wysp zmagają się ze skutkami wczorajszego ataku zimy.
Po weekendowych śnieżycach dzisiaj mieszkańcy Wielkiej Brytanii
Na skutek ataku burzy śnieżnej, nazwanej przez Met Office „The Big One”, wiele szkół w Wielkiej Brytanii postanowiło dziś odwołać lekcje.
Policja apeluje do kierowców o wyjątkową ostrożność na drogach ze względu na śliską nawierzchnię, ograniczoną widoczność i silny wiatr.
Nieregularnie kursuje kolej, odwołane są również promy. Wczoraj z powodu sztormu na mieliźnie osiadła jednostka płynąca z Calais do Dover. Kilkaset osób holownikami przetransportowano na brzeg, na szczęście nikomu nic się nie stało.
Spore zamieszanie panuje również od wczoraj na brytyjskich lotniskach. Odwołano wiele lotów, w tym kilkanaście do Polski. Szczególnie dramatyczna sytuacja wygląda na Lotnisku w Luton, gdzie od wczoraj koczuje grupa kilkudziesięciu Polaków. Panuje chaos i brak informacji. Najbliższe oferowane loty są na czwartek.
Z Heathrow nie odleciało ponad 50 tys. podróżnych. Władze londyńskiego portu lotniczego informują, że pasażerowie muszą liczyć się z kolejnymi odwołanymi lotami. W najbliższych godzinach z Londynu nie wylecą na przykład podróżni do Berlina, Moskwy i Barcelony.
To największe opady śniegu od czterech lat. Chociaż w porównaniu z kontynentem zima na wyspach jest stosunkowo łagodna, to i tak wywołuje chaos.
Na skutek ataku burzy śnieżnej, nazwanej przez Met Office „The Big One”, wiele szkół w Wielkiej Brytanii postanowiło dziś odwołać lekcje.
Policja apeluje do kierowców o wyjątkową ostrożność na drogach ze względu na śliską nawierzchnię, ograniczoną widoczność i silny wiatr.
Nieregularnie kursuje kolej, odwołane są również promy. Wczoraj z powodu sztormu na mieliźnie osiadła jednostka płynąca z Calais do Dover. Kilkaset osób holownikami przetransportowano na brzeg, na szczęście nikomu nic się nie stało.
Spore zamieszanie panuje również od wczoraj na brytyjskich lotniskach. Odwołano wiele lotów, w tym kilkanaście do Polski. Szczególnie dramatyczna sytuacja wygląda na Lotnisku w Luton, gdzie od wczoraj koczuje grupa kilkudziesięciu Polaków. Panuje chaos i brak informacji. Najbliższe oferowane loty są na czwartek.
Z Heathrow nie odleciało ponad 50 tys. podróżnych. Władze londyńskiego portu lotniczego informują, że pasażerowie muszą liczyć się z kolejnymi odwołanymi lotami. W najbliższych godzinach z Londynu nie wylecą na przykład podróżni do Berlina, Moskwy i Barcelony.
To największe opady śniegu od czterech lat. Chociaż w porównaniu z kontynentem zima na wyspach jest stosunkowo łagodna, to i tak wywołuje chaos.
Komentarze