10 lut 2013
7897
Dodany przez
Lis zaatakował dziecko
W jednej z miejscowości niedaleko Londynu, lis zaatakował małego chłopca w jego własnym domu. Władze Londynu zastanawiają się, jak wyeliminować takie przypadki.
6 lutego, w miejscowości Bromley, koło Londynu, lis zaatakował czterotygodniowe niemowlę. Podczas gdy matka chłopca była na Pietrze domu, zwierzę dostało się do środka i chwyciło dziecko za rękę. Jak mówi mama chłopca, usłyszała krzyk i zbiegła na dół. Lis wyciągną niemowlę z łóżka na podłogę, ciągnąc je za rękę. Matka próbowała odgonić zwierzę. Udało się to dopiero po dłuższym czasie, ponieważ lis nie chciał puścić rączki chłopca. Po incydencie, kobieta wezwała karetkę. Chłopca przewieziono do St Thomas' Hospital. Tam lekarze starając się uratować rękę dziecka, przeprowadzili skomplikowaną operację, trwającą około trzech godzin. Głos w sprawie zabrał Burmistrz Londynu, Boris Johnson „te zwierzęta mogą być miłe, ale to szkodniki, które stanowią zagrożenie, szczególnie w naszych miastach (…). Tego typu sytuacja, powinna być przestrogą dla władz londyńskich gmin, odpowiedzialnych za zwierzęta”. To jednak nie pierwszy taki przypadek. W 2010r., w Hackney lis zaatakował dwie małe dziewczynki w ich własnym domu. Dzieci doznały obrażeń ramion i twarzy. Jak twierdzi Richard Mosley z British Pest Control Association „ataki lisów wewnątrz domów są niezwykle rzadkie”. Mówi również, że osobami odpowiedzialnymi za te sytuacje są ludzie, którzy wabią lisy na swoje posesje jedzeniem. Władze Londynu nie podjęły jeszcze decyzji, co zrobić z kłopotliwym problemem, nie biorą jednak pod uwagę zabijania zwierząt, ponieważ zdania wśród ludzi są podzielone. Jedni kochają lisy, inni chcą się ich pozbyć.
Dagmara Kokocińska
Dagmara Kokocińska
Komentarze