2 lis 2016
6330
Dodany przez
Polak zabił cztery osoby –w chwili zdarzenia bawił się telefonem
Dziesięć lat w więzieniu spędzi polski kierowca ciężarówki, który w wypadku zabił kobietę i troje dzieci. Do tragedii doszło, bo 30-latek zajęty był zmienianiem muzyki w swoim smartfonie i nie patrzył na trasę.
Do wypadku doszło 10 sierpnia na autostradzie A34. 30-letni Polak, Tomasz Kroker, mieszkający na co dzień w Hampshire, prowadził ciężarówkę, lecz zamiast prowadzić samochód, zajmował się przełączaniem muzyki w telefonie komórkowym i nie zauważył jadących przed nim pojazdów.
Spowodował wypadek, w którym pięć osób zostało rannych – w tym jedna ciężko. Na miejscu śmierć poniosły cztery osoby: 45-letnia Tracey Houghton, jej synowie: Ethan (13 l.) i Josh (11 l.) oraz córka jej partnera Aimee (11 l.). Tragedia rozegrała się na oczach partnera kobiety, który jechał w drugim aucie.
Cała rodzina wracała z wakacji. W wypadku brał udział także brat Aimee, który cierpi teraz na zespół stresu pourazowego.
Tomasz Kroker w poniedziałek został skazany przez sąd w Reading na 10 lat więzienia za spowodowanie śmierci czterech osób. Dodatkowo orzeczono 4 lata pozbawienia wolności za spowodowanie obrażeń u rannych. Kary będzie jednak odbywał równocześnie. Mężczyzna ma również siedmioletni zakaz prowadzenia aut.
Sędzia Maura McGowan ogłaszając wyrok stwierdziła, że kierowca był tak rozproszony zabawą komórką, że równie dobrze mógłby prowadzić z zamkniętymi oczami.
Co ciekawe 30-letni Polak miał podpisany z prawodawcą dokument, w którym oświadczał, że w czasie jazdy nie będzie korzystał z telefonu. Do tego się jednak nie zastosował.
Spowodował wypadek, w którym pięć osób zostało rannych – w tym jedna ciężko. Na miejscu śmierć poniosły cztery osoby: 45-letnia Tracey Houghton, jej synowie: Ethan (13 l.) i Josh (11 l.) oraz córka jej partnera Aimee (11 l.). Tragedia rozegrała się na oczach partnera kobiety, który jechał w drugim aucie.
Cała rodzina wracała z wakacji. W wypadku brał udział także brat Aimee, który cierpi teraz na zespół stresu pourazowego.
Tomasz Kroker w poniedziałek został skazany przez sąd w Reading na 10 lat więzienia za spowodowanie śmierci czterech osób. Dodatkowo orzeczono 4 lata pozbawienia wolności za spowodowanie obrażeń u rannych. Kary będzie jednak odbywał równocześnie. Mężczyzna ma również siedmioletni zakaz prowadzenia aut.
Sędzia Maura McGowan ogłaszając wyrok stwierdziła, że kierowca był tak rozproszony zabawą komórką, że równie dobrze mógłby prowadzić z zamkniętymi oczami.
Co ciekawe 30-letni Polak miał podpisany z prawodawcą dokument, w którym oświadczał, że w czasie jazdy nie będzie korzystał z telefonu. Do tego się jednak nie zastosował.
Komentarze