Rasistowska sąsiadka zamieniła życie rodziny z Coventry w koszmar
Rodzina Khan z Coventry wyznała, że od ponad dwóch lat boi się opuszczać własny dom, ze względu na szyderstwa i nękania ze strony ich byłej sąsiadki. 44-letnia pani Khan w rozmowie z dziennikarzami mówiła o straszliwych nadużyciach, jakich doświadczyła jej rodzina, od rzekomych obelg na tle rasowym po prześladowanie.
Kobieta wyznała, że ich „męka” rozpoczęła się podczas lockdownu w 2020 roku, kiedy to ich sąsiadka zaczęła parkować swój samochód „w kierunku naszego podjazdu”.
W rozmowie z CoventryLive pani Khan powiedziała: „Nagle podczas lockdownu sąsiadka zaczęła parkować auto w kierunku naszego podjazdu i patrzyła na nas. Powiedziałam mężowi, że coś jest nie tak, dlaczego zachowuje się tak dziwnie? Ale mój mąż powiedział, że to nic takiego, może nieporozumienie.
Jednak nieprzychylne spojrzenia wkrótce zamieniły się w słowne obelgi. Pani Khan, zeznała, że kilka tygodni później padła ofiarą obrzydliwej przemocy na tle rasowym ze strony kobiety. „Wyszła i zaczęła na mnie przeklinać, mówiąc: „Ty Hindusko, masz mocny akcent, wracaj do swojego kraju”.
Pani Khan wyjaśniła, że zaczęła wtedy rejestrować nieobliczalne zachowanie sąsiadki z sąsiedztwa. Zaczęła również zgłaszać incydenty policji.
Pomimo tego, że nękająca rodzinę sąsiadka przeprowadziła się w inne miejsce w Coventry około rok temu, to wciąż wraca na swoją dawną ulicę, by dręczyć rodzinę. Nagranie z monitoringu uchwyciło kobietę stojącą przed ich domem, z telefonem skierowanym w okno ich sypialni, a także samochód, pasujący do opisu pojazdu należącego do kobiety, przejeżdżającej koło posiadłości późno w nocy, trąbiąc klaksonem.
Pani Khan powiedziała, że otrzymała pocztą również nienawistną kartkę wypełnioną obrzydliwymi wiadomościami, która jej zdaniem została wysłana przez kobietę, która dręczyła jej rodzinę. Powiedziała, że naprawdę nie wie, dlaczego jej rodzina jest celem byłej sąsiadki, ale powiedziała, że nadużycia odbiły się na emocjach zarówno jej, jak i jej rodziny.
„To wpływa na naszą psychikę i odbija się na naszym zdrowiu. Zacząłam brać antydepresanty i uzależniłam się od nich. Boję się wyjść z domu, ponieważ ta kobieta krzyczy i upokarza nas publicznie. Jesteśmy tym zmęczeni” – powiedziała.
Pani Khan dodała, że jej 14-letnia córka odmówiła pójścia do szkoły w piątek (20 maja) po tym, jak kobieta krzyczała na nią na ulicy, wyzywając ją od „p*********ch s**k”.
Rzecznik policji w West Midlands powiedział: „Rozpatrujemy doniesienia o nękaniu kobiety w Coventry. Oficerowie z zespołu Bell Green Neighborhood odwiedzili kobietę i nadal ją wspierają.
„Funkcjonariusze wydali zawiadomienie o ochronie społeczności przeciwko podejrzanej, 50-letniej kobiecie. Chociaż na szczeblu lokalnym wdrożono szereg środków, sprawa jest przekazywana do Force CID, który będzie w kontakcie z kobietą.
Komentarze