Siedmiolatka zaatakowana przez psa w Gallagher Park
Dziewczynka z obrażeniami została przewieziona do szpitala. Zwierzę było bez smyczy.
35-letnia kobieta z Coventry i jej siedmioletnia córka zostały przewiezione do szpitala po tym, jak zostały zaatakowane przez owczarka niemieckiego podczas zakupów. Do przerażającego wydarzenia doszło w poniedziałek (6 czerwca) w Gallagher Retail Park w Coventry.
Kobieta w rozmowie z Coventry Live wyjaśniła, co się stało: „Byłyśmy między Aldi i Pets at Home w Gallagher Retail Park w poniedziałek, między 16:30 a 17:00. Szłyśmy wzdłuż pasażu i nagle pies zaatakował moją córkę Evie-Louise”
Według relacji ofiary, atak był całkowicie niesprowokowany, a pies, mimo, że miał na sobie uprząż, nie był na smyczy.
„Chwycił ją za stopę, pociągnął na ziemię i gryzł ją od ramienia, aż do łokcia i za nic nie chciał jej puścić”.
Vicky powiedziała, że wszystko, o czym mogła myśleć w tamtej chwili, to ochrona córki. Kiedy jej wysiłki, podobnie jak wysiłki właścicielki psa, nie przyniosły skutku, uciekła się do desperackich środków.
„Musiałam uderzyć go w pysk cztery razy - wówczas mnie zaatakował” – powiedziała.
Vicky również doznała wielu ugryzień, w tym rany kłute na biodrach i górnej części nogi. Oceniła, że została ugryziona pięć razy.
Właścicielka w końcu przejęła kontrolę nad psem i zdołała zamknąć go w swoim samochodzie.
Poszkodowana kobieta po ataku dwukrotnie zemdlała.
Na miejsce od razu została wezwana policja i pogotowie ratunkowe. Kobiecie i jej córce udzielono pierwszej pomocy, zanim zostały przewiezione do Szpitala Uniwersyteckiego w Coventry i Warwickshire na dalsze leczenie i szczepienie przeciw tężcowi.
Vicky powiedziała, że ramię jej córki spuchło „jak balon” i że doznała około siedmiu urazów po ugryzieniu. Teraz Vicky i Evie-Louise mają do czynienia z następstwami ataku.
Powiedziała, że zarówno ona, jak i siedmiolatka są głęboko przerażone tym incydentem. Kobieta zażywa środki nasenna. Czeka ją ponowna wizyta na oddziale ratunkowym UHCW w celu wykonania prześwietlenia z powodu silnego bólu w ramieniu.
Kobieta wyznała,, że odetchnęła z ulgą, że policja zabrała psa – “musieli wezwać do tego specjalistyczną jednostkę zajmującą się psami z Birmingham”.
Jest jednak zaniepokojona faktem, iż funkcjonariusz policji powiedział jej, że pies będzie oceniany przez okres dwóch tygodni, aby sprawdzić, czy można go zwrócić właścicielowi, czy nie.
„Obawiam się, że ten pies może wkrótce tam wrócić” – powiedziała. „boję się, że może ponownie zaatakować dziecko, ale następny atak może być śmiertelny”.
Poproszony o komentarz w sprawie rzecznik policji w West Midlands powiedział: „W poniedziałek (6 czerwca) zostaliśmy wezwani do Gallagher Retail Park w Coventry, po zgłoszeniu, że dziecko zostało pogryzione przez psa. Siedmiolatka i jej matka, które doznały obrażeń,, zostały poddane leczeniu na miejscu zdarzenia przez ratowników medycznych.
„Pies, 6-letni owczarek niemiecki, został zatrzymany zgodnie z sekcją 3 ustawy o niebezpiecznych psach. Teraz zostanie przeprowadzone dochodzenie, a zachowanie psa zostanie poddane ocenie”.
Komentarze