5 lut 2019
3670
Dodany przez
Strzały w Coventry
To nie pierwszy, a trzeci przypadek, w którym w dziwnych okolicznościach użyto broni palnej w mieście w przeciągu 24 godzin.
Mamy już więcej informacji na temat wczorajszych (wtorek 5 lutego) strzałów, które jak wcześniej pisaliśmy miały się odbyć w przeciągu 48 godzin od poniedziałkowych dwóch przypadków, jednak jak nowe informacje wskazują między incydentami nie upłynęły nawet pełne 24 godziny.
W późnych godzinach wieczornych we wtorek 5 lutego na mediach społecznościowych można było zobaczyć informacje dotyczące strzałów na Walsgrave oraz w rejonie szpitala. Informacje te były bardzo szczątkowe, czasami sprzeczne ze sobą. W nocy pracownicy szpitala zdementowali część tych doniesień, zaprzeczyli jakoby szpital miał być zamknięty. Mimo to, pojawiały się doniesienia osób, które widziały uzbrojoną policję na sygnale na terenie szpitala około godziny 19:30
Dzisiaj (środa 6 lutego) wiemy już, że incydent z użyciem broni wydarzył się, ale nie na terenie szpitala, a w domu na Elkington Street na Bell Green.
Z informacji jakie dzisiaj (środa 6 lutego) rano podała policja, wczorajszego wieczora w szpitalu na Walsgrave pojawił się 29 letni mężczyzna z ranami postrzałowymi uda. Rany te nie zagrażały jego życiu.
O tym fakcje została poinformowana policja i właśnie pojawienie się uzbrojonych funkcjonariuszy, wywołało wczorajszą falę spekulacji jakoby strzelanina miała związek ze szpitalem.
Wraz z ranionym mężczyzną w szpitalu pojawiły się także trzy dodatkowe osoby znane poszkodowanemu, 21 letnia kobieta, 26 letni mężczyzna oraz 17 latek.
Cała trójka została aresztowana w związku z użyciem broni palnej i przebywa obecnie w areszcie. Według policji broń palna jaka została użyta w tym przypadku to strzelba (shotgun).
To trzeci przypadek w przeciągu 24 godzin, w którym użyto broni palnej w mieście.
Dwa poprzednie przypadki wydarzyły się wczoraj w odstępie dwóch godzin. Na początku nie było wiadomo, czy to są petardy, czy broń palna. Dopiero dzisiaj (wtorek 5 lutego) policja potwierdziła, że były to rzeczywiście przypadki użycia broni palnej.
Pierwszy incydent zdarzył się wczoraj (poniedziałek 4 lutego) o godzinie 20:00 na Earlsdon z informacji jakie mamy ktoś ostrzelał dom na Bristol Road - nikomu nic się nie stało - policja prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Drugi przypadek także wczoraj zdarzył się o godzinie 21:30 na ulicy Blenheim Avenue na Holbrooks. Nieznani sprawcy oddali strzały do mężczyzny. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policja prowadzi śledztwo także w tym przypadku.
Jak tylko będziemy wiedzieć więcej na temat dzisiejszych strzałów, napiszemy o tym.
Policja poszukuje osób, które mają jakąś wiedzę na temat ostatnich dwóch przypadków. Można udzielić informacji pod numerem 101 cytując numery spraw:
Holbrooks 20CV/29902R/19
Earlsdon 20CV/29845N/19
W późnych godzinach wieczornych we wtorek 5 lutego na mediach społecznościowych można było zobaczyć informacje dotyczące strzałów na Walsgrave oraz w rejonie szpitala. Informacje te były bardzo szczątkowe, czasami sprzeczne ze sobą. W nocy pracownicy szpitala zdementowali część tych doniesień, zaprzeczyli jakoby szpital miał być zamknięty. Mimo to, pojawiały się doniesienia osób, które widziały uzbrojoną policję na sygnale na terenie szpitala około godziny 19:30
Dzisiaj (środa 6 lutego) wiemy już, że incydent z użyciem broni wydarzył się, ale nie na terenie szpitala, a w domu na Elkington Street na Bell Green.
Z informacji jakie dzisiaj (środa 6 lutego) rano podała policja, wczorajszego wieczora w szpitalu na Walsgrave pojawił się 29 letni mężczyzna z ranami postrzałowymi uda. Rany te nie zagrażały jego życiu.
O tym fakcje została poinformowana policja i właśnie pojawienie się uzbrojonych funkcjonariuszy, wywołało wczorajszą falę spekulacji jakoby strzelanina miała związek ze szpitalem.
Wraz z ranionym mężczyzną w szpitalu pojawiły się także trzy dodatkowe osoby znane poszkodowanemu, 21 letnia kobieta, 26 letni mężczyzna oraz 17 latek.
Cała trójka została aresztowana w związku z użyciem broni palnej i przebywa obecnie w areszcie. Według policji broń palna jaka została użyta w tym przypadku to strzelba (shotgun).
To trzeci przypadek w przeciągu 24 godzin, w którym użyto broni palnej w mieście.
Dwa poprzednie przypadki wydarzyły się wczoraj w odstępie dwóch godzin. Na początku nie było wiadomo, czy to są petardy, czy broń palna. Dopiero dzisiaj (wtorek 5 lutego) policja potwierdziła, że były to rzeczywiście przypadki użycia broni palnej.
Pierwszy incydent zdarzył się wczoraj (poniedziałek 4 lutego) o godzinie 20:00 na Earlsdon z informacji jakie mamy ktoś ostrzelał dom na Bristol Road - nikomu nic się nie stało - policja prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Drugi przypadek także wczoraj zdarzył się o godzinie 21:30 na ulicy Blenheim Avenue na Holbrooks. Nieznani sprawcy oddali strzały do mężczyzny. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policja prowadzi śledztwo także w tym przypadku.
Jak tylko będziemy wiedzieć więcej na temat dzisiejszych strzałów, napiszemy o tym.
Policja poszukuje osób, które mają jakąś wiedzę na temat ostatnich dwóch przypadków. Można udzielić informacji pod numerem 101 cytując numery spraw:
Holbrooks 20CV/29902R/19
Earlsdon 20CV/29845N/19
Komentarze