21 paź 2014
7250
Dodany przez
Polacy dokonali medycznego przełomu - naprawili przerwany rdzeń kręgowy
Polski przełom w medycynie. Prawdopodobnie dzięki nowatorskiej operacji przeprowadzonej we Wrocławiu, sparaliżowany od pasa w dół mężczyzna odzyskał czucie w nogach, a nawet z pomocą chodzika może zrobić samodzielnie kilka kroków. Polskim lekarzom pomagali specjaliści z Londynu i dwie brytyjskie fundacje.
Sukces operacji został nawet nazwany w brytyjskiej prasie za osiągnięcie ważniejsze od wylądowania pierwszego człowieka na Księżycu. 38-letni Bułgar Dariusz Fidyka jest pierwszą osobą na świecie, która odzyskała czucie w kończynach po całkowitym sparaliżowaniu.
Po brutalnym ataku kilka lat temu mężczyzna miał całkowicie przerwany rdzeń kręgowy. Nie czuł w nogach zupełnie nic i nie mógł nimi w ogóle poruszać. Do regeneracji przerwanego rdzenia kręgowego wykorzystano tak zwane glejowe komórki węchowe. Zwykle pomagają one w odradzaniu się neuronów - to dzięki nim człowiek po przeziębieniu odzyskuje zmysł powonienia.
Lekarze z zespołu światowej sławy lekarza Pawła Tabakowa z Kliniki Neurochirurgii Uniwersytetu Medycznego imieniu Piastów Śląskich we Wrocławiu musieli więc najpierw pobrać z mózgu zdrową tkankę, tak zwaną opuszkę węchową. Potem namnożyli odpowiednie komórki i po dwóch tygodniach wszczepili je razem z fragmentem nerwu pobranego z nogi pacjenta w miejsce przerwanego rdzenia. Po kilku miesiącach mężczyzna zaczął powoli poruszać nogami. Dziś jeździ samochodem i - przy użyciu odpowiedniego sprzętu - jest w stanie o własnych siłach zrobić kilka kroków. Lekarze mają nadzieję, że w przyszłości dzięki urządzeniom ortopedycznym być może będzie on mógł nawet poruszać się samodzielnie po mieszkaniu i jeździć do pracy.
Zdaniem sceptyków, jedna operacja to za mało, aby udowodnić skuteczność zabiegu. Ale według entuzjastów, takie przeszczepy teoretycznie mogą być w przyszłości szansą dla innych sparaliżowanych ludzi.
Specjalną publikację zamieści dziś pismo „Cell Transplantation”.
W badaniach pomagał brytyjski prekursor tego typu badań, profesor Geoffrey Raisman z londyńskiego uniwersytetu UCL. Film o operacji i rehabilitacji pacjenta wyemituje dziś wieczorem telewizja BBC w programie Panorama.
Badania i rehabilitację wspomagały finansowo fundacje Nicholls Spinal Injury Foundation oraz UK StemCell Foundation.
Założyciel NSIF David Nicholls, którego syn Daniel został sparaliżowany w 2003 roku, powiedział, że ma nadzieje, że ta operacja przyczyni się do pomocy innym na całym świecie. - Paraliż to coś, o czym większość z nas nie wie zbyt wiele, bo nie ma z tym do czynienia. Jednak widok dziecka, leżącego bez ruchu w łóżku - dziecka, które nie może się w ogóle ruszać i wie, że nigdy już nie będzie chodzić to najbardziej niszczycielski widok dla rodzica - powiedział.
O operacji piszą dziś na pierwszych stronach brytyjskie gazety "The Times" i "The Independent".
Źródło: Wiadomośći WP
Foto: The Guardian
Po brutalnym ataku kilka lat temu mężczyzna miał całkowicie przerwany rdzeń kręgowy. Nie czuł w nogach zupełnie nic i nie mógł nimi w ogóle poruszać. Do regeneracji przerwanego rdzenia kręgowego wykorzystano tak zwane glejowe komórki węchowe. Zwykle pomagają one w odradzaniu się neuronów - to dzięki nim człowiek po przeziębieniu odzyskuje zmysł powonienia.
Lekarze z zespołu światowej sławy lekarza Pawła Tabakowa z Kliniki Neurochirurgii Uniwersytetu Medycznego imieniu Piastów Śląskich we Wrocławiu musieli więc najpierw pobrać z mózgu zdrową tkankę, tak zwaną opuszkę węchową. Potem namnożyli odpowiednie komórki i po dwóch tygodniach wszczepili je razem z fragmentem nerwu pobranego z nogi pacjenta w miejsce przerwanego rdzenia. Po kilku miesiącach mężczyzna zaczął powoli poruszać nogami. Dziś jeździ samochodem i - przy użyciu odpowiedniego sprzętu - jest w stanie o własnych siłach zrobić kilka kroków. Lekarze mają nadzieję, że w przyszłości dzięki urządzeniom ortopedycznym być może będzie on mógł nawet poruszać się samodzielnie po mieszkaniu i jeździć do pracy.
Zdaniem sceptyków, jedna operacja to za mało, aby udowodnić skuteczność zabiegu. Ale według entuzjastów, takie przeszczepy teoretycznie mogą być w przyszłości szansą dla innych sparaliżowanych ludzi.
Specjalną publikację zamieści dziś pismo „Cell Transplantation”.
W badaniach pomagał brytyjski prekursor tego typu badań, profesor Geoffrey Raisman z londyńskiego uniwersytetu UCL. Film o operacji i rehabilitacji pacjenta wyemituje dziś wieczorem telewizja BBC w programie Panorama.
Badania i rehabilitację wspomagały finansowo fundacje Nicholls Spinal Injury Foundation oraz UK StemCell Foundation.
Założyciel NSIF David Nicholls, którego syn Daniel został sparaliżowany w 2003 roku, powiedział, że ma nadzieje, że ta operacja przyczyni się do pomocy innym na całym świecie. - Paraliż to coś, o czym większość z nas nie wie zbyt wiele, bo nie ma z tym do czynienia. Jednak widok dziecka, leżącego bez ruchu w łóżku - dziecka, które nie może się w ogóle ruszać i wie, że nigdy już nie będzie chodzić to najbardziej niszczycielski widok dla rodzica - powiedział.
O operacji piszą dziś na pierwszych stronach brytyjskie gazety "The Times" i "The Independent".
Źródło: Wiadomośći WP
Foto: The Guardian
Komentarze