Większość restrykcji zostanie zdjęta 19 lipca, w Coventry ilość zachorować wzrasta
W poniedziałek premier ogłosił szybkie zdjęcie restrykcji już za tydzień, opinia publiczna nie jest jednak przekonana, że do tego dojdzie.
Konferencja dotycząca sytuacji związanej z pandemią i obostrzeniami rozpoczęła się nawiązaniem do przegranego meczu oraz nagonki rasistowskiej na czarnoskórych graczy, którzy nie wykorzystali rzutów karnych, przez co Anglia przegrała finał Euro 2020.
Premier potępił tą nagonkę, oraz wyraził nadzieje na to, że wraz z Irlandią Anglia będzie gospodarzem Mistrzostw Świata w 2030 roku.
Komentatorzy zwrócili uwagę, że premier nie odniósł się do zachowania kibiców-chuliganów przed, w trakcie i po meczu.
Następnie Boris Johnson szybko przeszedł do tematu pandemii. Jak powiedział obecnie jesteśmy przed czwartym etapem i jak podkreślił premier etap ten i wzrost zachorowań został przewidziany przez lekarzy i specjalistów i obecnie UK jest w połowie tych prognoz. Premier zwrócił uwagę, że przeciągnięcie odwołania lockdownu do jesieni może mieć negatywne skutki, ze względu na powrót uczniów do szkół oraz pogodę... następnie padła data 19 lipca jako data poluzowania restrykcji.
Premier zaznaczył, że mimo poluzowania ogólnych restrykcji wewnątrz kraju, w dalszym ciągu obowiązywać będą restrykcje dotyczące podróżowania i kwarantanny zwłaszcza z krajów na czerwonej liście.
Krytycy premiera zwracają uwagę, że jest to zwykły wybieg związany z obrazkami na Wembley, inni uważają, że jest to tylko przygotowanie pod kolejny zwrot i rozluźnienia restrykcji nie będzie.
Ilość zachorowań wzrasta, wzrasta także w Coventry, gdzie w ostatnich 4 tygodniach wzrost zachorowań przekroczył 500%.
Na szczęście udało się drastycznie wyeliminować śmiertelność, z tylko jednym przypadkiem w okresie ostatnich 10 tygodni.
Przyszłość na razie jest w dalszym ciągu niepewna, na pewno wielkich zmian nie będzie w podróżach, chyba, że jakiś kraj zostanie zdjęty z czerwonej listy. Co do wewnętrznych obostrzeń premier jak widać w każdej chwili może użyć argumentu zwiększających się zakażeń i wycofać się z obiecanego rozluźnienia.
Komentarze