Opublikowano dane zabitego mężczyzny podczas ataku w Birmingham
Rodzina pogrążona jest w żałobie po śmierci 23 letniego Jacoba Billingtona.
‘The light of our life’, czyli 'światło naszego życia' tak tragicznie zmarłego 23-latka opisuje jego rodzina, dodając, że utrata tego światła ich zdruzgotała.
Rodzina opisuje Jacoba jako osobę o dużej energii i jasnej aurze oraz dużym poczuciu humoru. Każda osoba, która go poznała od razu go lubiła. Strata takiej osoby jak mówi rodzina będzie odczuwalna przez każdego kto go znał w najbliższych latach.
Rodzina prosi także o respektowanie ich prywatności w tym ciężkim dla nich czasie.
Jacob zginął od ciosów nożem na Irving Street w trakcie jednego z ataków nożownika w Birmingham. Sam Jacob pochodził z Liverpoolu z Crosby w Birmingham przebywał wraz z kolegami ze szkoły odwiedzał kolegów tutaj studiujących. W trakcie ataku był właśnie wraz z swoim tak 23 letnim kolegą także mieszkającym w Crosby Michaelem Callaghanem. Michael także został zaatakowany i odniósł poważne rany, przebywa on obecnie w szpitalu gdzie walczy o życie, lekarze określają jego stan jako krytyczny.
Poza Michaelem w stanie krytycznym w szpitalu przebywają jeszcze dwie ofiary ataku, 30 latek ugodzony nożem na Livery Street oraz 22 latka ugodzona nożem Hurst Street. Cztery pozostałe ofiary ataku, trzech mężczyzn i jedna kobieta, odnieśli mniej dotkliwe rany jak mówią lekarze ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, a dwójka została zwolniona ze szpitala jeszcze w dniu ataków.
Trwa śledztwo w sprawie morderstwa oraz usiłowania morderstwa siedmiu osób, a także śledztwo w sprawie reakcji policji na same ataki. Podejrzany o dokonanie tych ataków jest w areszcie od wczorajszego poranka (poniedziałek 7 września). Trwają jego przesłuchania oraz ustalanie motywów.
Policja w dalszym ciągu szuka świadków tych zdarzeń, zwłaszcza osób, które posiadają nagrania związane z atakami lub mogące przestawiać sprawcę. Osoby zainteresowane proszone są o kontakt pod numerem 101.
Komentarze